FMA... świetne anime zakończone wstrętnym filmem :....(

Smocza

Kurde nie wytrzymam! Dlaczego FMA się tak skończył? Rozumiem anime, te checę z wskrzeszaniem itd. rozumiem. Może to głupie ale miałam nadzieję na szczęśliwsze zakończenie. DLACZEGO NIE MOGLI WYSłAć MUSTANGA DO TEGO BARDZIEJ "NASZEGO" śWIATA, TYLKO SAMI MUSIELI?!?! Przynaj,mniej Al wskoczyłz za Edem bo bym normalnie sfiksowała! Nie mogę! FMA jest cool a tak się skończył! Dlaczego Mustang nie mógł się poświęcić? Mógł przecież Eda powstrzymać i samemu wskoczyć. Przecież sam jest dosyć sprytny i wymyśliłby coś i zamknąłby bramę, ale nie! YTo Ed musi i musiał się poświęcać. Crying or Very sad

Ale to było wredne! Jakby nie mógł zostać i zamknąć bramy w "swoim" świecie i przecież mógł zostać, wreszcie Winry nie musiałaby czekać itd. Jestem niezadowolona, bo spodziewałam się zakończenia bardziej Happy End. No ok, może żyli itd, ale miałam nadzieję, że Ed wróci do swego świata. A film był fajny i bardzo mi się podobał (pomijając zakończenie, rzecz jasna Crying or Very sad

). Skłaniam się do założenia bloga z moim ciągiem dalszym i zrobię to! Nie wiem kiedy ale zrobie!
Trzymajcie się, bo ja nie wyrobie. Jestem niewyspana (bo obudziałam się o 5;00 i mam podły nastrój). ZAKOńCZENIE BYłO WREDNE!!!!!![b] [/b]

Moordziak

Manga ma całkowicie inne zakończenie, więc tu masz pocieszenie...
Co do Happy Endu. Tutaj był zbędny, mimo iż odczuwasz smutek, gdyby był Happy End nie byłoby to samo... film nie miałby takiego smaczku... Ogólnie niby FMA a mało stylu FMA... Tak jakby ten film dotcyzył czegoś innego... Hm... dlatego bardziej mi się podobało anime.
Smoczyco, Edward wrócił do naszego świata, bo on także zaczął go postrzegać jako "swój" świat. To był jego wybór, zaczęło mu się u nas podobać.
Ja sobie nie wyobrażam Mustanga u nas, pomyśl jakby ucierpiało wojsko bez marszałka i swego przykładowego hero, legendy, która pokonała homunculusa....
Dodatkowo myślę, że Noa podobała się Edziowi ^o*
Winry zrozumiała, więc nie widzę dlaczego ma mi być jej żal.
Zakończenie było dobre, i miało klasę.
Cieszę się, ze nie przesłodzono, to już nie byłoby to samo FMA.

Smocza

Dzięki Moordryd. Poprawiłeś mi nastrój - to smoczo, że manga się inaczej kończy. No bo może i zakończenie nie bardzo mi przypadło do gustu (a przecież spodziewałam się takiego końca), ale to dobrze, że manga się lepiej kończy. Pisałam to impulsywnie, niewyspana, zła na kolegów o tyo, że mi życie uprzykrzają etc.
Masz rację - przesłodzone zakończenie to nie byłoby to samo FMA i chociaż film mi sie podobał (bardzo nawet), Noa była taka sobie...
Anime było lepsze... tu też się... ale to, że Edward uznał nasz świat za swój to było akurat SMOCZE. ALe mimo wszystko miałam taką nadzieję, że koniec będzie troszeczkę inny. A ta Eckhart była taka śmieszna, tak jakby nie mogli wężo-Envy'emu dać spokoju. Bała się, ale to nie powód żeby atakować ich świat. Gdyby nie ona wszystko mogło by się potoczyć inaczej. Już jestem spokojniejsza. Ulżyło mi. Bo FMA zapisał się w mojej pamięci jako coś niezwykłego - ba, nawet planuję zaopatrzyć się w mangę!
Dobra, dzięki Moordryd za te wieści. (a i tak uważam, że Mustang mógłby tam iść. Chociaż fakt, pewnie by się popłakali z żalu, że ich pułkownik [nie awansował na marszałka! on w filmie nawet nie był pułkownikiem tylko plutonowym - czyżby ci to umknęło?] odszedł. A tu proszę, taki prosty koniec - goodbye Ed, goodbye Al.
Pogodzę się z tym, bo przecież od czego jest tv, wideo i te inne? [wydało się - nagrałam filmXD])
Czekam na powtórkę serialu, bo raczej film puścili pierwszy i ostatni raz...

Moordziak

Awansował, w wersji oryginalnej... Ach... Hyper i tłumaczenie ^^" Nie był w filmie plutonowym! Umknęla Ci ironia Havoca! On się naigrywał z Mustanga i nazwyał go "plutonowym", skoro Roy czuł się "zwykłym żołnierzem". Ach... A w filmie nazywano go "pułkownikiem" z przyzwyczajenia. Przpomnę Ci, że pod koneic serialu miał stopien generała, po zabiciu Bradleya został marszałkiem ale dla swoich bliskich podwładnych na zawsze zostanie "pułkownikiem".

A manga jeszcze zakończenia nie ma Wink

... Aktualnie jest 16 tomów i autorka jeszcze nie kończy.
Dodatkowo kiedy powstawało anime jedynie do 36 odcinka było spójne z mangą, o ile pamiętam wzorowano się jedynie na ośmiu pierwszych tomach i tak o to fabuła się rozminęła. I zachęcam do mangi, nie dość, ze lepiej objaśniona, bohaterowie lepiej zarysowani i... jest zabawniej. Edward... hm.. ten w anime był zupełnie inny! O! Ciepirał, płakał... od mangowego Eda wszystko się odbija, to samo Al - zupełnie inny. Hm? Bardziej na luzie. A Mustanga można w mandze polubić, w anime ciągle "jaki to on biedny" ojej... a w mandze jest spoko. XD
Btw. Przeczytaj koniecznie XD

Tyrek

Ja się postaram przevzytać jak ktoś taki dobry będzie i mnie do Warszawy zawiezie bo na moim łaskawym zadupiu rękawiczki Flame Alchemist są, a mangi ni widu,ni słychu. Kurde tylko się do centrum handlowego dorwe i już. Ale nie mogę bo moija rodzinka zajęta i nikt mnie nie zawiezie, a autobusy w swoim głupim rozkładzie wcale nie dojeżdźają tam. Widzicie jakie to niesprawiedliwe? Nie mogę se mangi kupić. Wrrr... ==''

Moordziak

Internet i poczta, to rzeczy, którym zawdzięczamy rozwój cywilizacji gatunku ludzkiego. Tyrannis internetowe zakupy? XD

Lugia007

Taa, tylko z tym to nie wiadomo czy dojdzie...

Moordziak

Bosh... Lugia. Na allegro same złodzieje, a zakupy internetowe nei dochodzą =="
Jak nie dojdzie, pieniedzy tez nei stracisz jeśli wcisniesz opcię "przy pobraniu"... Ugh... Kupujesz w wydawnictwie - ZAWSZE dochodzi.

Lugia007

Cholera ja mam fajowską rodzinke... juz nawet tej pelnometrazowki nie moglam obejrzec... jak powiedzialam ze chce cos obejrzec, siora sie spytala co, ja powiedzialam ze i tak tego nie zna, to ona z takim tekstem ze jak nie wie to nie obejrze... jak telek byl wolny to akurat sie skonczylo... normalnie hamówa...

Moordziak

Uzywaj dużych liter w postach, błagam i polkich tez, bo nie mogę zrozumieć o co chodzi ^^"

Lugia007

Powiem krotko... mam chamską rodzinke i tyle... niczego wieczorem fajnego obejrzec nie moge...

Tyrek

Niestety nikt nie da mi kupić... grrrr... jak przyjdzie poczta to zaraz będzie: ,,Co ty zrobiłeś?!'' I szlaban albo co będzie i po sytuacji. Ale spróbuje. XD

Smocza

Serio Moordryd? Mustang awansował na marszałka? Umknęło mi. Jakoś nie zauważyłam... kurcze, to pewnie przez to, że oglądałam powtórkę tego ostatniego odcinkaXD.A było trochę późno... <= wcześniej nie dało rady:(
A co do Gluttony'ego to faktycznie... ta Dante to kawał potworka, ale skoro tak go załatwiła, no to musiało się jakoś odbić. Wyglądał definitywnie idiotycznie. Matko, nie mogłam patrzeć na niego bez obrzydzenia... jako grubas wygladał jako-tako, ale jako to coś przebił wszystko...
Lugia - współczucia, że nie widziałaś przez rodzinkę. Film był okey a ja oglądałam. Powiedziałam tylko, ze bedę ogladać i już. A i tak pzyszli mnie odwiedzić w pokoju - moja mama specyficznie podczodzi do anime, więc większość z tych co ogladam to nawet nie wie co to:) Przy FMA byłam taka "dobra" i mówiłam: "Idę na fullmetala". A jak się po raz pierwszy zapytali co to, no to ja im na to, że to wdechowy serial anime. I to by było na tyle z rodzinkąXD.
Ile byście dali punktów filmowi? Ja daję 7/10.
A ile anime? Ja 9/10 - odejmuję jeden punkt tylko z sobie znanych powodówXD. A i bez odjęcia to 10/10XD

Lady

Chyba muszę kiedyś to zobaczyć, trąbicie i trąbicie XD
A może ktoś powiedzieć coś więcej o Originie, czy jak to się tam zwało?
Post nr 4000 na forum, oł je!

Moordziak

5/1O filmowi, anime 10/10. Lol... mój tato był tak zauroczyny FMA, ze oglądał ze mną XD
Koniecznie oglądaj LadyXD

Lady, oczywiście ja mogę powiedzieć coś o Originie XD I będę na tyle dobry, że to zrobię.
No więc... oglądałem pełnometrażówkę, a co...
Daleka przyszłość. Dawniej prowadzono eksperymenty na księżycu (stworzenie warunków dla rozwoju roślin) i rozwój na nim roślin. Niestety coś idzie nie tak jak trzeba i rośliny wymykają się ludziom spod kontroli. Zyskują duszę i siłę i tajemnicza "bestia o szkarłatnym oddechu" zlatuje ku ziemi. Przy okazji rozpadając się na dwe humanoidalne istoty, któe jednak mogą łączyć się w jedną - Ducha Lasu.
Cywilizacja ludzi upada, a Las jest groxny i nieprzychylny ludziom. W celu podxwignięcia zycia ludzkiego jako takiego zawiązują się paktymiędzy wybitnymi jednostkami, a Lasem. Tacy ludzie "srebrnowłosi" uzyskują nadnaturalne zdolności, ceną za to jest jednak powolna, acz nieubłagana przemiana w drzewo.
Niektózy ludzie z "Dawnej cywilizacji" zahibernowali się na super statku kosmicznym. Czasami ktoś taki się wybudza... no i wybudziła się Toola. Nastolatka jst, a raczej była córką naukowa nadzorujacego eksperyment na księżycu, wie o tym jakiś koles z imieniem na "s", którego nie moge zapamiętać... ^^" a który też jest wybudzony. Chwyta Toolę i wyjasnia, że istnieje tajemnicze urządzenie o nazwie Istoc, które ma moc przywrócenia światu dawną postać. Niestety w Tooli zakochuje się Agito... i próbuje ja uratować ze spzonów pana na "s" i nie doprowadzić do kolejnej zagąłdy świata, bo co Istoc jest w stanie zrobić nikt nie ejst w stanie rpzewidzieć...XD